Home Home
Gotuj zdrowo
Potrawy Strzałka w prawo
Pora dnia Strzałka w prawo
Specjalne okazje Strzałka w prawo
Napoje Strzałka w prawo
Dowiedz się Inspiracje Porady Artykuły Quizy Redakcja
Wybierz sprzęt
Kuchnia Strzałka w prawo
Dom Strzałka w prawo
Urządzaj wnętrza
Konkurs

Więcej

Dowiedz się Strzałka w prawo
Wybierz sprzęt Strzałka w prawo
Urządzaj wnętrza Konkurs

Jak przyrządzić kanie? – porady

Jak przyrządzić kanie? – porady
Kalendarz Drukuj Kalendarz Udostępnij
  1. Kania – bardzo popularny grzyb w polskich lasach i na talerzach
  2. Jak smażyć kanie?

Sprawdź inne przepisy na dania z grzybami >>

Kania – bardzo popularny grzyb w polskich lasach i na talerzach

Kania czubajka, pochodząca z rodziny pieczarkowatych, to najpopularniejszy w Polsce gatunek kani, najwyżej ceniony za swoje walory smakowe. Występuje pospolicie na terenie całego kraju, głównie na terenach leśnych i trawiastych, dlatego często można spotkać go na łąkach, polanach czy w pobliżu dróg. Pierwsze kanie pojawiają się zazwyczaj już w lipcu, a sezon na zbiory trwa aż do końca października.

Jak wygląda kania? Ma długi, pokryty wzorkami trzonek o lekko brązowym kolorze, na którym umieszczony jest duży pierścień, swobodnie przesuwający się wzdłuż nóżki. Młoda kania ma zamknięty kapelusz o stożkowym kształcie, który z czasem robi się płaski i otwarty, z charakterystycznym czubkiem na środku. Jest biaława z brązowymi łuskami, o poszarpanym brzegu kapelusza i gęstych, szerokich, beżowych blaszkach. Te cechy są istotne również ze względów bezpieczeństwa, bowiem kanie, a zwłaszcza ich młode okazy, często mylone są z muchomorami sromotnikowymi. Choć doświadczeni grzybiarze nie mają z tym problemu, w razie wątpliwości lepiej zrezygnować z ich zbierania.

Kanie najbardziej cenione są ze względu na swój kapelusz, choć w kuchni można wykorzystać również ich nóżki. Co można zrobić z kań? Podobnie jak pieczarki, można je wykorzystać w różnoraki sposób. Najpopularniejsze są jednak:

•       smażone kanie,

•       kanie marynowane w occie,

•       „flaczki” z kani.

W poniższym poradniku skupimy się jednak na tym, jak przyrządzić kanie smażone.

Przepisy na grzyby marynowane i dania z ich wykorzystaniem znajdziesz tutaj: Grzyby marynowane

Jak smażyć kanie?

Bezpośrednio po zebraniu kanie należy dokładnie obejrzeć i oczyścić z piasku i zanieczyszczeń, płucząc je pod bieżącą wodą. Szczególnie należy uwzględnić przestrzenie między blaszkami, które mogą być schronieniem dla drobnych owadów czy ślimaków. Duże okazy można pokroić na mniejsze kawałki, dzięki czemu nie tylko będzie łatwiej je smażyć, ale również sprawdzimy, czy grzyb jest zdrowy. W mniejszych możemy tego dokonać, usuwając trzonek.

By wydobyć pełen smak kań i zmiękczyć ich strukturę, można namoczyć je na całą noc w mleku. W tym celu oczyszczone grzyby umieszczamy w misce lub garnku i zalewamy mlekiem. Na górę kładziemy talerz, który zapobiegnie wypływaniu grzybów na powierzchnię. Zabieg ten zalecany jest jednak przede wszystkim w przypadku starszych, mocno przerośniętych okazów o ciemnym zabarwieniu, które dodatkowo mogą mieć lekko gorzki posmak. W przypadku młodych, jędrnych kań moczenie w mleku zdecydowanie nie jest konieczne.

Jak przygotować kanie do smażenia?

W przypadku kań najlepszym rozwiązaniem jest minimalizm. Przygotowując smażone kanie, w pierwszej kolejności delikatnie oprószmy je pieprzem, a następnie obtoczmy obficie w jajku i mące kukurydzianej. Dzięki temu nie nasiąkną one tłuszczem w trakcie smażenia.

Na czym smażyć kanie? Tak naprawdę możliwości jest wiele, jednak wielbiciele kań najczęściej smażą je na maśle klarowanym, oleju rzepakowym lub smalcu. Bez względu na to, którą opcję wybierzemy, z pewnością będziemy zachwyceni rezultatem.

Jak długo smażyć kanie? Opanierowane grzyby umieszczamy na dobrze rozgrzanym tłuszczu i smażymy tak długo, aż dojdzie do zrumienienia z obu stron. Odsączamy na talerzu wyłożonym papierowym ręcznikiem. Przed podaniem można je lekko oprószyć solą. Tak przygotowana kania doskonale smakuje sama w sobie, jeżeli jednak ma być formą obiadu, możemy ją podać z pieczywem lub np. domowymi frytkami