Śledzie korzenne

Śledzie są powszechnie spożywane już od wieków. W dawnych czasach sprzyjała temu możliwość dosyć prostej ich konserwacji w soli. Obecnie bywa jedzony na świeżo, w wersji wędzonej, marynowanej bądź jako konserwy. Śledzie na Wigilię to niemalże obowiązek w polskich domach.

Zwłaszcza, że mamy szczęście lokalizacyjne – w końcu w Bałtyku jest ich dostatek!

Śledzie w korzennych przyprawach  

Śledzie korzenne może nie są najpopularniejsze w naszych rejonach, ale zdecydowanie warte ich spróbować. Poza wspaniałym, świątecznym aromatem i smakiem, takie zestawienie to prawdziwa bomba odżywcza.

Śledzie zawierają cenne dla naszych organizmów kwasy tłuszczowe omega-3 i sporo białka. Mają witaminy A, D, E oraz kilka z grupy B, co jest równoznaczne z dobroczynnym działaniem na układ nerwowy, włosy, skórę oraz układ odpornościowy. To również przyjaciele tarczycy, gdyż dostarczają cennego jodu. Obfitują też w inne mikro i makro elementy, takie jak: wapń, żelazo, magnez, fosfor, potas i sód.

O zdrowotnych właściwościach przypraw korzennych nie trzeba chyba nikogo przekonywać. Wiele z nich – na czele z cynamonem, imbirem i goździkami – wykazuje działanie przeciwzapalne i antyseptyczne. Po prostu samo zdrowie!

Śledzie korzenne – składniki 

Do przygotowania tej aromatycznej przekąski potrzebujemy: filety śledziowe, zmielone przyprawy: cynamon, gałka muszkatołowa, goździki, imbir, angielskie ziele, pieprz; cebulę, olej roślinny i ewentualnie cytrynę. Można je spożywać solo lub z pieczywem – najlepiej ciemnym. A dokładniejsze wskazówki można znaleźć w naszych przepisach – zachęcamy do ich poznania.