- Co nam grozi?
- Zacznijmy od zdrowych jelit
- Witaminy, minerały, antyoksydanty
- Stres
- Odnowa biologiczna
- Unikanie zatłoczonych miejsc
W takich warunkach łatwo o przeziębienie, zatkany nos, bóle głowy i spadek poziomu energii. Jednak stosując się do kilku wskazówek, możemy znacznie zminimalizować ryzyko przeziębień.
Co nam grozi?
Kichanie, katar, bóle gardła, głowy i mięśni, podwyższona temperatura, osłabienie, a czasem nawet poważniejsze powikłania. Oczywiście przebieg przeziębienia, jego czas i objawy w dużej mierze zależą od rodzaju wirusa oraz sprawności funkcjonowania naszego układu odpornościowego.
Zacznijmy od zdrowych jelit
Coraz częściej można usłyszeć stwierdzenie, że zdrowie zaczyna się w jelitach. Jest w tym sporo prawdy. Jelita to swoisty ekosystem, który w dużej mierze warunkuje funkcjonowanie układu odpornościowego. Warto więc zadbać o mikrobiotę. Jeśli chodzi o profilaktykę, możemy wprowadzić do jadłospisu naturalne probiotyki w postaci kiszonek. Sprzymierzeńcem może okazać się również błonnik czy przyprawy takie jak kurkuma, goździki lub zioła w postaci naparów (np. melisa, nagietek, mniszek czy rumianek). Ciekawym rozwiązaniem może okazać się również ocet jabłkowy zmieszany z wodą (wystarczą 2 łyżeczki na około szklankę letniej wody), wypity przed posiłkiem bogatym w proteiny, co pomoże zakwasić środowisko żołądka.
Jednak w pierwszej kolejności należy ograniczyć spożycie żywności wysokoprzetoworzonej, bogatej w syrop glukozo-fruktozowy, tłuszcze typu trans, konserwanty czy wzmacniacze smaku. Tego rodzaju produkty mogą mocno nadwyrężyć naszą mikrobiotę. Innymi słowy - nie tylko wspierajmy, ale również starajmy się minimalizować zagrożenia.
Witaminy, minerały, antyoksydanty
To kolejne składniki, które mogą nam pomóc w profilaktyce. Warto pamiętać, że nie należy ograniczać się jedynie do popularnej witaminy C czy cynku, gdyż wachlarz substancji wspierających funkcjonowanie organizmu jest ogromny! Jak się w tym odnaleźć? Najprostszym rozwiązaniem będzie sięganie po różnorodne warzywa i owoce. O ile to możliwe warto zadbać, by były świeże, ewentualnie mrożone, unikać natomiast powinniśmy poddawania ich długiej obróbce termicznej.
Stres
Kiedy mowa o układzie odpornościowym najczęściej przychodzą nam do głowy witaminy lub magiczne, ziołowe napary. Oczywiście, mogą one mieć wkład w funkcjonowanie układu odpornościowego, ale trzeba pamiętać, że ogromną rolę ogrywa tu zupełnie inny czynnik - stres. Szczególnie jeśli mowa o tym przewlekłym. Niestety ma on bardzo szeroki, negatywny wpływ na funkcjonowanie organizmu, w tym układu immunologicznego. Pomóc może tylko relaks. Czasem zwyczajnie trzeba odpocząć. Zbawienny będzie się sen i unikanie telewizora czy tabletu przed snem. Skup się na tych czynnościach, które sprawiają Ci przyjemność np. relaksującej kąpieli lub chwili medytacji przy muzyce.
Odnowa biologiczna
Nie tylko pomoże nam się zrelaksować, ale także korzystnie wpłynie na funkcjonowanie układu odpornościowego. Polecam regularne korzystanie z sauny lub - jeśli masz możliwość - kriokomory.
Unikanie zatłoczonych miejsc
Warto pamiętać, że w tym okresie „siedliskiem” wirusów są duże zbiorowiska ludzi np. środki komunikacji miejskiej czy wielkie markety. Oczywiście, zdaję sobie sprawę, że nie sposób zamknąć się w domu i unikać ludzi, ale dobrze jest pamiętać, że tam najłatwiej złapać przeziębienie.