Jak zaplanować wymarzoną kuchnię?
Cześć, tu Ola! Od przeprowadzki do nowego mieszkania minęło już ponad pół roku. Z perspektywy tego czasu, jak i już samego drugiego podejścia do projektowania kuchni domu, chcę Wam zdradzić kilka rad na to, żeby to pomieszczenie było zaplanowane z głową i... sercem!
Moja kuchnia
W nowym mieszkaniu zachowałam wizję starej kuchni z domu. Zależało mi, żeby było to miejsce otwarte na salon, w związku z czym podczas generalnego remontu pozbyłam się ściany, która wydzielała kuchnię jako osobne pomieszczenie. Kocham duże przestrzenie. W kamienicy przy wysokości ponad 3 m tym bardziej. Przy takich wysokościach byłam jednak świadoma, że każda, nawet najwyższa, gotowa zabudowa ze sklepu meblowego, będzie za niska. Co za tym idzie pomoc projektanta i stolarza była tutaj nieoceniona.
10 porad, jak zaplanować wymarzoną kuchnię:
1. Analiza przestrzeni:
Przede wszystkim przed rozpoczęciem planowania przeanalizuj dokładnie dostępną przestrzeń. Określ wszystkie niezbędne sprzęty oraz własne potrzeby. Ja przy przeprowadzce musiałam zrezygnować z wymarzonej podwójnej lodówki, ale wiedziałam, że płyta indukcyjna musi być szersza od tej, którą zostawiałam w domu. Zatem wybrałam model PXY875DE3E o szerokości 80 cm. W zlewie z kolei nie może zabraknąć młynka na resztki. Wypisałam dokładnie, co potrzebuje i w jakiej liczbie. To dobry punkt wyjścia do dalszego planowania.
2. Ergonomia w kuchni:
Zaplanuj kuchnię z myślą o ergonomii. Umieść najważniejsze elementy w zasięgu ręki i unikaj zatłoczenia przestrzeni. Wiedząc, że do nagrań potrzebuję sporego blatu roboczego, zdecydowałam się przenieść płytę na ciąg z zabudową, pozostawiając wyspę w całości jako blat roboczy.
3. Funkcjonalne meble:
Wybieraj meble, które są zarówno estetyczne, jak i funkcjonalne. Ja przy planowaniu wymarzonej kuchni całkowicie porzuciłam otwarte półki, które mimo, że były zorganizowane, wprowadzały chaos w odbiorze. Postawiłam na systemy wysuwanych szuflad, które organizują mój „bałagan” i idealnie mieszczą potrzebne sprzęty jak np. komplet przystawek do mojego robota MUM5XC4E.
4. Oświetlenie:
Poza oświetleniem głównym zadbaj także o klimat pomieszczenia jak np. podświetlenie ledowe przy cokołach oraz oświetlenie miejsc, w których będzie „toczyć się życie”. Dodatkowy punkt światła nad wyspą był dla mnie elementem absolutnie obowiązkowym. Do tego doszły jeszcze małe źródła światła i... dużo świeczek.
5. Strategiczne rozmieszczenie gniazdek i kontaktów
Nie zapomnij o rozmieszczeniu gniazdek i kontaktów elektrycznych w kuchni. Korzystaj z zasady: „im więcej, tym lepiej”. Jeśli kiedyś zamarzy Ci się reorganizacja przestrzeni, nie napotkasz na kłopot z przekuwaniem ścian i ponownym ciągnięciem przewodów. Takie staranne rozmieszczenie elektryki ułatwi Ci codzienne korzystanie z kuchni, umożliwiając jednocześnie swobodne korzystanie z różnych urządzeń jednocześnie bez konieczności używania przedłużaczy. Przy wielu małych i dużych sprzętach to naprawdę bardzo istotne!
6. Nowoczesne AGD:
Wybierając urządzenia AGD, zainwestuj w nowoczesne rozwiązania, jak np. te oferowane przez markę Bosch. Zwróć uwagę na to, czy wybrane sprzęty oznaczone zostały energooszczędnym znakiem. Takie sprzęty pozwalają na efektywne korzystanie z energii, co przekłada się na mniejsze rachunki i mniejszy wpływ na środowisko.
7. Przechowywanie małych urządzeń AGD:
Poza dużymi sprzętami pomyśl o małym AGD. Osobiście, pod ręką zawsze muszę mieć mój blender Bosch ErgoMaster MSM6M8X1 z systemem próżniowym. Wysuwane półki, specjalne organizery pomagają mi utrzymać porządek i jednocześnie zapewniają łatwy dostęp do wszystkich akcesoriów.
8. Kącik tematyczny:
Jeśli nie chcesz zagracić kuchni ciągiem kolejnych szafek, a masz miejsce, stwórz przytulny kącik tematyczny. Śniadaniowy czy kawowy. Przenosząc na osobą komodę (z drugiej ręki ;) ) mój ekspres ciśnieniowy TIS30129RW, zyskałam przestrzeń na blacie, a mała kawa czy szybkie śniadanie zyskały na uroku.
9. Profesjonalna pomoc architekta:
Mimo najszczerszych chęci i doświadczenia wiedziałam, że prędzej czy później będę chciała skonfrontować mój pomysł na kuchnię z doświadczonym architektem wnętrz. Specjalista pomógł mi w jeszcze lepszym i bardziej optymalnym wykorzystaniu przestrzeni, zaproponował kreatywne rozwiązania i dostosował plan do moich indywidualnych potrzeb. Taka współpraca pomoże i Tobie uniknąć błędów projektowych oraz zaoszczędzi czas i energię.
10. Personalizacja:
Choć sama kuchnia jest jasna, to detale sprawiły, że stała się wyjątkowa. W moim wnętrzu pojawił się, dość spontanicznie, kolor miętowy. Dodałam swoje akcenty, wybierając kolorystykę, dodatki i elementy dekoracyjne. To ważne, żeby czuć, że to właśnie Twoje miejsce. Nie bój się dodatków. W zależności od sezonu czy nastroju łatwo je zmienić!
Pamiętajcie, gotowanie to sztuka i zabawa, a projektowanie kuchni to jedna z najważniejszych scen tego całego spektaklu. Niech Wasza kuchnia będzie miejscem, gdzie smak i styl spotykają się w jednym miejscu i tworzą perfekcyjną całość.