Home Home
Gotuj zdrowo
Potrawy Strzałka w prawo
Pora dnia Strzałka w prawo
Specjalne okazje Strzałka w prawo
Napoje Strzałka w prawo
TOP 10 przepisów miesiąca
Dowiedz się Inspiracje Porady Artykuły Quizy Redakcja
Wybierz sprzęt
Kuchnia Strzałka w prawo
Dom Strzałka w prawo
Urządzaj wnętrza
Konkurs

Więcej

Dowiedz się Strzałka w prawo
Wybierz sprzęt Strzałka w prawo
Urządzaj wnętrza Konkurs

Co jest zdrowsze? Owsianka czy jaglanka?

Co jest zdrowsze? Owsianka czy jaglanka?
Kalendarz Drukuj Kalendarz Udostępnij
  1. Wartości odżywcze
  2. Kiedy owsianka, a kiedy jaglanka?
  3. Zawartość glutenu
  4. Jak przygotować pyszne śniadanie?

Obie są szybkie w przygotowaniu, smaczne i sycące, a do tego pozwalają na codziennie inne dodatki i różnorodność w tygodniowym menu. Na dobrą sprawę owsianki czy jaglanki możemy więc jeść codziennie i wcale się nimi nie znudzić. Ale którą wybierać częściej, jeśli chcemy uzyskać jak najwięcej korzyści prozdrowotnych? Co będzie korzystniejsze dla organizmu w długofalowej perspektywie – płatki owsiane czy kasza lub płatki jaglane? Odpowiedź brzmi - jak to w dietetyce najczęściej bywa - to zależy.

Wartości odżywcze

Płatki owsiane to ogrom prozdrowotnych składników mineralnych i dobrej jakości makroskładników – białek, tłuszczów i węglowodanów. Zawierają mnóstwo dobroczynnego dla układu pokarmowego błonnika, kwasy tłuszczowe z grupy omega-3 działające przeciwzapalnie, a do tego witaminy przeciwdziałające starzeniu.

Kasza jaglana, produkt z prosa, nie ustępuje płatkom owsianym w kwestii wartości odżywczej. Ma tylko kilka kilokalorii mniej w 100 gramach produktu i bardzo zbliżony do płatków owsianych rozkład makroskładników. To, co jednak odróżnia ją od owsianki, to chociażby zawartość błonnika.

Kiedy owsianka, a kiedy jaglanka?

Płatki owsiane zawierają trochę więcej błonnika, w związku z czym będą bardziej pomocne w problemach z zaparciami, a ponadto będą mniej zalecane przy chorobie wrzodowej czy innych schorzeniach układu pokarmowego, wymagających zastosowania diety lekkostrawnej. Tutaj na pomoc nam przychodzi więc kasza jaglana – zawierająca nieco mniej błonnika i charakteryzująca się większą strawnością. Jaglanka jest delikatniejsza dla układu pokarmowego, dlatego z powodzeniem można wykorzystywać ją przy diecie lekkostrawnej lub w menu zawierającym pewne aspekty tego typu żywienia. A zatem w przypadku biegunek, wrzodów, dolegliwości gastrycznych wybierajmy jaglankę, a owsiankę pozostawmy na czas po odejściu tych objawów w zapomnienie.

Zawartość glutenu

Kolejną różnicą pomiędzy produktami z prosa oraz owsa jest zawartość w nich glutenu. Gluten to grupa protein pochodzenia roślinnego, które mogą działać szkodliwe na organizm osób nadwrażliwych na ten składnik lub chorujących na celiakię. Jedynym rozwiązaniem leczniczym w takich przypadkach jest ścisłe stosowanie diety bezglutenowej. Nie warto jednak mylić trendu niejedzenia glutenu z koniecznością jego eliminacji z diety spowodowaną dolegliwościami chorobowymi.

W diecie bezglutenowej co prawda jest miejsce na owsiankę, ale tylko tę z wyraźnie oznaczonym na opakowaniu przekreślonym kłosem lub informacją o braku zanieczyszczenia produktu zbożami glutenowymi. Natomiast kasza jaglana z natury nie zawiera glutenu i z reguły nie powinna być nim zanieczyszczana w procesie pakowania, więc z pewnością będzie  bardziej bezpiecznym wyborem.

Tak naprawdę warto włączyć do menu różnorodne produkty i nie skupiać się na tylko jednym z nich. Korzystając codziennie z jednego rodzaju artykułu spożywczego, odbieramy sobie możliwość eksperymentowania i próbowania nowych smaków, a ponadto ryzykujemy niedobory pewnych składników odżywczych. Niektórych przecież jest mniej w jednym, a więcej w innym produkcie. Warto jeść zarówno owsiankę, jak i jaglankę, a do tego w ciągu tygodnia włączyć także płatki żytnie, amarantusowe, jęczmienne, orkiszowe... asortyment jest na tyle szeroki, że może zabraknąć tygodnia na spróbowanie każdego rodzaju!

Jak przygotować pyszne śniadanie?

Jak przygotować płatki według najnowszych trendów? Obecnie triumfy święci tzw. bowl, czyli miseczka pełna musu owocowego z dodatkami w postaci wiórków, pestek, orzechów, nasion oraz rzecz jasna płatków. Choć często taki smoothie bowl wygląda na skomplikowany w przygotowaniu, to do jego stworzenia potrzebujemy jedynie dobrego blendera i odrobiny kreatywności. Blendery marki Bosch poradzą sobie z każdym owocem oraz twardszymi orzechami i nasionami. Kilkanaście możliwości ustawienia mocy przyda się do zblendowania na mus różnego rodzaju produktów, a wykonanie z nierdzewnej stali pozwoli na korzystanie z urządzenia przez długie lata.