Home Home
Gotuj zdrowo
Potrawy Strzałka w prawo
Pora dnia Strzałka w prawo
Specjalne okazje Strzałka w prawo
Napoje Strzałka w prawo
TOP 10 przepisów miesiąca
Dowiedz się Inspiracje Porady Artykuły Quizy Redakcja
Wybierz sprzęt
Kuchnia Strzałka w prawo
Dom Strzałka w prawo
Urządzaj wnętrza
Konkurs

Więcej

Dowiedz się Strzałka w prawo
Wybierz sprzęt Strzałka w prawo
Urządzaj wnętrza Konkurs

Mieszkanie w starej kamienicy - 5 must have na wymarzone wnętrze

Mieszkanie w starej kamienicy - 5 must have na wymarzone wnętrze
Kalendarz Drukuj Kalendarz Udostępnij

Rozpocznę ten artkuł od tego, że moim marzeniem nigdy nie było mieszkanie w starej kamienicy. Kiedy jednak życiowe zakręty doprowadziły mnie do momentu, w którym musiałam zdecydować, gdzie przenieść się z domu, początkowo rozważałam szeregówkę i nowe budownictwo na obrzeżach, na parterze z małym ogródkiem.

Pewnego dnia jednak agent, który szukał dla mnie nowego M zadzwonił, że „coś ma! I pewnie to nie jest to, czego szukamy, ale może chociaż chciałabym zobaczyć”. Kiedy przekroczyłam próg mojego mieszkania, serce zabiło mi szybciej.

Stare kamienice mają swój niepowtarzalny urok, ale ich wnętrza często wymagają specjalnego podejścia podczas urządzania. A jeszcze wcześniej do... generalnego remontu. Bo to, z czym przyszło mi się mierzyć w moim nowym lokum, przeszło moje wyobrażenia. Poza zrywanie podłóg, kuciem ścian i wymianą instalacji musiałam zastanowić się, jak przekształcić przestrzeń w taki sposób, aby łączyła nowoczesność z historycznym charakterem.

1. Indywidualne rozplanowanie przestrzeni:

Podstawą sukcesu w urządzaniu wnętrz starej kamienicy jest staranne rozplanowanie przestrzeni. Ja skorzystałam z doświadczenia profesjonalistów. Określiłam swoje potrzeby i razem zastanowiliśmy się, jak najlepiej wykorzystać dostępne metry kwadratowe, uwzględniając charakterystyczne dla kamienic wysokie sufity. Dzięki nim uzyskaliśmy przestronne, ale jednocześnie przytulne wnętrze.

2. Osobna pralnia z pralką i suszarką:

W starannie zaprojektowanej kamienicy nie ma miejsca na kompromisy, zwłaszcza jeśli chodzi o praktyczność. Mimo że przestrzeń może wydawać się spora (ponad 120 m), to nie jest to już dom z osobnym garażem, który zawsze przyjmie koleje pudło, dodatkowy sprzęt. Odrębna przestrzeń na pralkę i suszarkę to nowoczesne rozwiązanie, które ułatwiło mi codzienne obowiązki domowe, a jednocześnie pozwoliło mi nie zagracać łazienek i utrzymać czystość w innych częściach mieszkania. Dodatkowo wybór modeli grafitowych Series6 – pralki oraz suszarki sprawił, że pralnia jest spójna i elegancka.

3. Sprzęty bezprzewodowe:

Wprowadzenie sprzętów bezprzewodowych, to krok w stronę nowoczesności, ale i funkcjonalności oraz oszczędności przestrzeni. Dzięki temu zyskane miejsce mogę wykorzystać na coś innego. Wyspecjalizowane sprzęty jak np. mój odkurzacz Series8 Bosch Unlimited Gen 2 ProParquet nie tylko robią, to co powinny (sprzątają), ale też dbają o moje nowe, drewniane podłogi. Przy dwóch psach to także nieoceniona pomoc!

4. Stonowana kolorystyka z wyeksponowanymi detalami:

W kamienicy warto postawić na stonowaną kolorystykę ścian i mebli, ale jednocześnie eksponować unikalne detale architektoniczne, takie jak ozdobne sztukaterie czy oryginalne podłogi. To połączenie stworzy harmonijny i elegancki wystrój. W moim przypadku biel miesza się z delikatnym marmurem i subtelną miętą. Całość dopełnia ponadczasowe i uniwersalne jasne drewno.

5. Rośliny

Chociaż rośliniara ze mnie żadna, to nie wyobrażałam sobie tej dużej przestrzeni bez roślin. Roślinność nie tylko dodaje uroku, ale także poprawia jakość powietrza. Postawiłam na donice z zielonymi roślinami - jak Areka, Strelicia, które harmonizują się z charakterem historycznego miejsca.

Urządzanie starej kamienicy to fascynujące wyzwanie i jednocześnie szansa na stworzenie niepowtarzalnej przestrzeni. Dbając o funkcjonalność, detale architektoniczne i nowoczesne rozwiązania, jesteśmy w stanie wyczarować miejsce, które nie tylko odzwierciedli historię budynku, ale także stanie się nowoczesnym i przyjaznym miejscem. Ja z całą pewnością mogę już nazwać swoje... „domem”.