

Idealna ziemniaczana aksamitna zupy która smakuje jak płynne pyzy i genialnie rozgrzewa, a do tego może być w wersji wege z wędzoną hiszpańską papryką
Ziemniaki myjemy dokładnie i gotujemy w mundurkach do miękkości. Następnie obieramy i wrzucamy do odcedzonego bulionu warzywnego (Bulion warzywny - przygotowanie:Do rondelka wlać wodę, dodać natkę oraz obraną i pokrojoną marchewkę, pietruszkę, umytego pora, selerem oraz opaloną nad gazem cebulkę (jeżeli nie macie gazu można to zrobić pod grillowymi grzałkami w piekarniku. Gotować na małym ogniu przez około 30-40 minut do czasu aż marchewka będzie bardzo miękka. Pod koniec dosmaczyć solą i pieprzem, odcedzić). Teraz gotujemy jeszcze około pół godziny dodając gałązkę rozmarynu, rozgnieciony czosnek, sól, pieprz i wędzoną paprykę. Cebulę kroimy w półplasterki i smażymy na złoto połowę dodajemy do gotującej się zupy resztę zostawiamy do podania na talerzu. I jeżeli zupa ma być wege to mamy już prawie gotową. Jeżeli ma być dla wegetarian to na pewno możemy dodać jeszcze parmezan w ostatnich pięciu minutach gotowania tylko uważajmy z solą żeby nie przesadzić, ponieważ ser jest dość słony. No a dla mięsożerców możemy użyć boczku wędzonego w tym celu polecam surowy wędzony, który kroimy w wąskie paseczki i smażymy. Nie potrzebujemy go dużo myślę że 2-3 plasterki skrojone w ten sposób w zupełności wystarczą na 8 porcji. Przed podaniem wlewamy zupę do blendera Koniecznie trzeba wyjąć gałązkę rozmarynu listki mogą zostać zmiksują się, starannie zakrywamy pokrywką i miksujemy, dla jedzących masło polecam dodać łyżkę masła do blendera (zdradził ten trik kucharzy Gordon Ramsay gotując zupę z pieczonej dyni). Podajemy w miseczkach z cebulką i boczkiem dla jadających oczywiście.