Name: Pulpeciki drobiowe z oliwkami i natką pietruszki zapiekane z sosie pomidorowym
Prep time: 35 min
Cook time: 35 min
Total time: 35 min
Yield: 4

Więcej

Wybierz sprzęt

Kuchnia Dom

Urządzaj wnętrza

Konkurs

4 porcje

35 min

Łatwe

4.6 (Ilość ocen: 5)

Składniki

500 g - mielone mięso drobiowe

1 ząbek - czosnku rozgniecionego

1 - suszonego oregano

3 łyżki - czarnych oliwek posiekanych

1 łyżka - posiekanej natki pietruszki

1 - suszonej papryki

1 puszka - krojone pomidory

1 szt. - cebuli drobno posiekanej

0,5 łyżeczki - cukru

- oliwa do smażenia

1 - soli

- natka pietruszki do dekoracji

2 łyżki - tartego parmezanu

Wartości odżywcze

na 1 porcję

Wartość energetyczna

273.3 kcal

Tłuszcz

15.4 g

Węglowodany

8.4 g

Błonnik

25 g

Białko

1.5 g

Sól

2.5 g

Opis wykonania

Do większej miski przełóż mięso mielone, jajko, ½ łyżeczki oregano, posiekane czarne oliwki, suszoną paprykę, posiekaną natkę oraz sól. Całość dokładnie wymieszaj, uformuj małe pulpeciki.

Na patelnię dodaj oliwę, posiekaną cebulę i rozgnieciony ząbek czosnku. Smaż na średnim ogniu do lekkiego podsmażenia cebuli. Dodaj pomidory z puszki, ½ łyżeczki oregano, cukier i sól do smaku, smaż przez kilka minut, wyjmij ząbek czosnku.

Do naczynia do zapiekania przelej sos pomidorowy, rozprowadź, ułóż w nim uformowane pulpety. Piecz w piekarniku użyciem funkcji Steam Plus w 120 stopniach przez 20 minut. Wyjęte z piekarnika pulpety posyp tartym parmezanem i posiekaną natką pietruszki.

Porada

Obawiasz się, że sos się przypali. Z palnikiem DualWok w płycie gazowej marki Bosch już nie musisz. Jego delikatny płomień chroni sos przed przypaleniem.

Gotowe? Pochwal się efektem.
Zrób zdjęcie, podziel się opinią i zainspiruj innych!

Komentarze

Komentarze tylko dla zalogowanych

Natalia Kowalska

Nie tylko smak jest tu zaletą. Jak będę chciała szybki obiad, wrócę do przepisu.

Marta

Fajny przepis dla zabieganych mam.

Małgorzata

To jest świetne danie, pulpeciki są soczyste i miękkie, a sos super do nich pasuje. Szykie do zrobienia, można zrobić podwójną porcję i odgrzać na drugi dzień. Ja jeszcze dodałam świeżą bazylię do sosu dzięki czemu danie nabrało śródziemnomorskiego charakteru 😀