


Gdy niewiele było na pólkach robiłam je z mamą i nim zastygły wyjadałam gorącą masę łyżeczką. Teraz w chwili nagłej potrzeby robią je moje dzieci!
Masło razem z cukrem, kakao i mlekiem umieść w rondelku. Podgrzewaj aż wszystkie składniki połączą się w jednolita masę.
Dorzucamy płatki i ewentualnie bakalie. Całość wymieszaj i podgrzewaj przez minutę. Łyżką nakładaj porcje masy na talerz zachowując odstępy.
Poczekaj aż masa zastygnie. Mi w dzieciństwie rzadko kiedy to się udawało. Moje dzieci też zjadają połowę nim ciastka będą gotowe. To ich ulubiony spontaniczny deser.