Home Home
Gotuj zdrowo
Potrawy Strzałka w prawo
Pora dnia Strzałka w prawo
Specjalne okazje Strzałka w prawo
Napoje Strzałka w prawo
TOP 10 przepisów miesiąca
Dowiedz się Inspiracje Porady Artykuły Quizy Redakcja
Wybierz sprzęt
Kuchnia Strzałka w prawo
Dom Strzałka w prawo
Urządzaj wnętrza
Konkurs

Więcej

Dowiedz się Strzałka w prawo
Wybierz sprzęt Strzałka w prawo
Urządzaj wnętrza Konkurs
Ilośc porcji

6 porcje

Czas wykonywania

60 min

Poziom trudności

Łatwe


Akademia Smaku akademia-logo-d0a0d52d (1)
Jajka to to produkty, z których można wyczarować śniadanie, obiad i kolację. Jajka marynowane w kminku sprawdzą się na każdy posiłek, a także na imprezy i przyjęcia! Ciekawy pomysł na intrygujące podanie jajek.

Składniki

6-8 jajek
1 l wody
1 opakowanie kminku
1/2 łyżki soli
1/2 łyżki octu
łupiny z czterech cebul

Opis wykonania

Jaja marynowane w zalewie kminkowej są doskonałym uzupełnieniem wielkanocnego stołu. Lekko kwaskowate i jednocześnie orzeźwiające w smaku zachwycą rodzinę i gości. Tradycyjnie przygotowywane na Śląsku Opolskim, obecnie są coraz częściej spotykane w całej Polsce.

Opis przygotowania:

  1. Jajka gotuj 7-8 minut w wodzie ze szczyptą soli i łupinami cebuli.
  2. Następnie odcedź je i stukaj lekko w blat, tak aby skorupka popękała na całej powierzchni. Uważaj, aby nie zaczęła odpadać.
  3. Przełóż jaja do dużego słoika.
  4. Do wody pozostałej po gotowaniu dodaj kminek, ocet i sól. Doprowadź do wrzenia i gotuj około 5 minut.
  5. Gorącą zalewą zalej jajka w słoiku i zakręć. Po wystudzeniu przechowuj w lodówce. Po 3 dniach będą gotowe.

TIP DIETETYCZNY

  • Jaja można od razu gotować z kminkiem.
  • Ocet można zastąpić większą ilością soli (2-3x).
  • Do zalewy można dodać pokrojoną w talarki cebulę oraz liście laurowe.
Oceń przepis
Średnia ocen: 0, Ilość ocen: 0
Drodzy użytkownicy, informujemy, że nie możemy Was zapewnić, że publikowane opinie pochodzą od konsumentów, którzy korzystali z przepisu.

Komentarze

alert ikona
Komentarze tylko dla zalogowanych
Natalia Kowalska
Słoik stoi w lodówce i czeka na test smaku. Ciekawy pomysł.