

Zupa zachwyciła mnie kolorem, tak cudownie optymistycznym i żywym, że aż się chce sięgać łyżką do talerza. Jest przepyszna!
Do garnka przekładam obrane i pokrojone na kawałki marchewki, oraz kość. Zalewam je wodą i gotuję 40 minut, po czym dodaję soczewicę. Gotuję dalej, aż mięso na kości będzie miękkie. Wtedy wyjmuję kość (mięso do tej zupy nie jest potrzebne), a zawartość garnka miksuję na gładko. W trakcie gotowania przygotowuję cebule: obrane kroję w cienkie plasterki, przekładam na patelnię z olejem, oprószam lekko solą i pod przykryciem smażę ok. 40 minut, na małym ogniu. Cebula powinna zrobić się bardzo miękka i słodkawa. Usmażoną przekładam do zmiksowanej zupy. Dodaję sos sojowy, przeciśnięty przez praskę czosnek, majeranek,lubczyk i ocet do smaku, wstępnie doprawiam solą i pieprzem. Następnie dodaję pokrojoną na małe kawałki fasolkę szparagową, gotuję na małym ogniu aż fasolka będzie miękka.Na koniec doprawiam zupę, podaję z porcją wcześniej ugotowanego brązowego ryżu.