

Mimo dziwnej nazwy, potrawa nie jest ani pracochłonna ani czasochłonna. 100% mięsożerca wychwalał ją pod niebiosa. Warto!
Fasolkę myjemy, odcinamy twarde końcówki i gotujemy do miękkości, najlepiej al dente. Chleb, pomidory i czosnek miksujemy w robocie kuchennym. Jeżeli go nie posiadacie, chleb wystarczy pokruszyć, pomidory i czosnek bardzo drobno posiekać. Gotową kruszonkę obsmażamy chwilę na patelni (bez oleju), do zrumienienia. Ugotowaną fasolkę mieszamy z oliwą, sokiem z cytryny, doprawiamy solą i pieprzem. Posypujemy ją kruszonką i startym serem.