


Pieczeń można podać na wiele sposobów, rzadko jednak decydujemy się na cielęcinę. Warto poświęcić odrobinę więcej czasu, by przygotować to niezwykle aromatyczne i delikatne mięso, którego smak wzbogacają suszone borowiki.
Łopatkę cielęcą oczyszczamy z grubszych błon.
Rozkładamy na desce i delikatnie rozbijamy mięso tłuczkiem, formując prostokąt.
Przyprawiamy z jednej strony solą, pieprzem, słodką papryką i roztartym czosnkiem.
Zwijamy w rulon i zawiązujemy grubą dratwą – odstawiamy na noc do lodówki.
W szerokim garnku rozgrzewamy masło i dokładnie obsmażamy mięso z każdej strony na rumiany kolor. W trakcie smażenia podlewamy delikatnie winem, wydobywając kolor z mięsa.
Dodajemy gorący bulion, tymianek, grzyby i dusimy mięso do miękkości. Jak mięso będzie już miękkie, przekładamy na deskę, rozsznurowujemy i zawijamy w folię spożywczą, formując wałek o średnicy 6 cm.
Odstawiamy do schłodzenia na 2 godziny, aż pieczeń stężeje.
Pozostały sos redukujemy do 50% objętości i dodajemy śmietankę. Gotujemy na małej mocy płyty grzewczej, aż sos będzie gęsty.
Doprawiamy do smaku solą.
Schłodzone mięso kroimy w plastry o grubości 2 cm, układamy w brytfannie i zalewamy sosem.
Wstawiamy do piekarnika nagrzanego na 160°C na 10 minut.
Podajemy z kluskami.