Wołowina marynowana w stylu tajskim, duszona w mleku kokosowym
2 porcje
60 min
Łatwe
Składniki
Wołowina marynowana w stylu tajskim, duszona w mleku kokosowym
Wołowina marynowana w stylu tajskim, duszona w mleku kokosowym
Wybierz składnik, który chcesz przeliczyć:
Opis wykonania
Wołowinę, ja użyłam rozbratel, należy dzień-dwa wcześniej zamarynować. Najpierw pokroiłam mięso w grube paski. Składniki, których użyłam do marynaty na ok 0,5kg mięsa: 2 łyżki musztardy Dijon, 1 łyżkę zielonego curry, świeży imbir- ok łyżkę, łyżkę sosu sojowego, 1 łyżkę miodu albo cukru trzcinowego, sok z 2 limonek, liście kaffir- 5 sztuk, szczyptę chilli, ok pół łyżeczki suszonej kolendry i oczywiście 4 sprasowane ząbki czosnku. wszystko wymieszałam, ukryłam w lodówce i czekałam 2 dni. Na patelni mocno rozgrzać olej kokosowy, wrzucić mięso, porządnie zarumienić. Gdy tak się stanie wlać mleko kokosowe, ok 400ml. Na małym ogniu dusić mięsko pod przykryciem minimum 40 minut, w razie zbyt szybkiej redukcji dolewać mleka. Przyprawy, które uczestniczyły w marynacie powinny wystarczyć, lecz jednak gdyby nie, można część z nich powtórnie użyć, wedle uznania i obowiązkowo pod koniec procesu, prawie gotową potrawę posolić i dodać pieprz cytrynowy. Ja musiałam dodać soku z limonki i miodu. Dla efektu końcowego można użyć makaron sojowy lub ryżowy, na którym ułożymy mięsko.
Komentarze